2012-09-23, 15:23
|
#2485
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
esko prawdę powiedziawszy to nie mam pojecią kiedy była owulacja, gdy gin mnie zapytał na wizycie po usg czy czuje, że jestem w ciąży, a ja mu na to, że nie.. Bo nie miałam owulacji w tym miesiącu
ja jakoś nie potrafiłam reguralnie mierzyć temperatury, bo raz potrafię wstać po 6 a innym razem po 9
ale najważnjesze, że ten cykl ''bezowulacyjny" był owocny
a u mnie od samego początku gin mówił, że będę rodzić w 42 tc
|
|
|