[kasiakasienka]

Napisane przez masiek

hej.
oj my kobiety jesteśmy biedne. I to całkiem poważnie.
ja mam właśnie @ i taką jazdę, że sama ze sobą się kłucę. A ci co znajdą się w zasięgu rażenia powinni się chować. Ostatnio byłam u 9 gina i jak zwykle może pani przepisać pigułki..... Cholera nawet porządnie nie zbada.
Ech wczoraj zrobiłam murzynka, mi to pomaga. Nie ma jak ciacho z czekoladą

mi tylko jedno pomaga...jak sie moge przytulic do mezczyzny ukochanego . a skoro nie mam juz takiego to cierpie. a pigulki gowno dają. przynajmniej wg mnie, tzn rozwiazuja problem regularnosci cyklu. ale zespol napiecia jest nie do zwalczenia. to jest straszne byc taka marudna i nic nie mozna zrobic, absolutnie nic, coz, wszyscy przestana mnie lubic, trudno, zdarza sie...