2007-02-11, 11:13
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Co dalej? bardzo prosze o porady, sugestie.
Witam.
Podglądam forum od niedawna w sumie, ale wdrażam powolutku co wyczytam. Mam skórę mieszaną, 35 letnią, skłonną do alergi i potrafiącą się dosłownie wściec i spłynąc tłuszczem lub zasuszyć na wiór.
Bez problemu naczynkowego.
Moją zmorą są rozszerzone, wiecznie zapchane pory, ziemisty koloryt i skłonność do przebarwień.
Z tym chciałabym powalczyć najbardziej.
Na początek zastosowałam:
- na noc:
Tonik Effaklar, Ystheal+
Na dzień:
Tonik Toleriane , Redermik i na to HydrabhaseXL LRP jeśli mało wychodzę
Jeśli idę na dłużej na zewnątrz to filtr - na razie mleczko CS Vichy 50+, niestety mimo że ładnie nawilża i nie świeci się - chyba zapycha, więc szukam dalej.
Co 2-3 dni maseczka aspirynowa (8 cud świata ) z dodatkiem olejku pichtowego.
Efekt już jest jak na mnie oszałamiający wręcz choć do ideału to jeszcze daleeeka droga ale najważniesze że dzięki BU znów mam nadzieję, że też mogę mieć ładną cerę a nie "jak zwykle".
Widzę że po odstwieniu kremów które niby miały pomagać a jedynie drenowały kieszeń i przejście na apteczne i samoróbki skóra baaardzo odżyła, wyjasniała, zaczyna się oczyszczać.
I teraz mam pytanie - co dalej?
Czy zamienić Ystheal na Diacneal, czy już jest za późno i trzeba poczekać do jesieni?
Zamówiłam na mazidłach półprodukty na tonik i peeling migdałowy, oraz na tonik salicylowy z hydromanilem i hydrolatem oczarowym.
Mam plan robić peeling tak co 2-3 tygodnie kilka razy, a tonik salicylowy stosować na dzień zamiast tego Toleriane LRP (czy lepiej na noc?)
Czy to w miarę dobry kierunek? Może coś dodać, albo może to za dużo na raz i w dodatku na poczatek?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|