[Mother Hedgehog]

Napisane przez Julie_

Część osób boi się konstruktywnych odpowiedzi na dany problem - najlepiej tylko po głowie pogłaskać albo powiedzieć ja też tak mam - to normalne, nie przejmuj się. Jak ktoś już pokazuje ewentualne przyczyny/ rozwiązania to od razu- no co ty gadasz

Gdzieś w wielu psychologicznych książkach trafiałam na taką podobno udowodnioną kobiecą reakcję:
kobieta jak mówi o swoim problemie nie oczekuje rady a wysłuchania i tego właśnie "poklepania po główce" - to wszystko w opozycji do typowych zachowań męskich, czyli mężczyzna jak słyszy czyjeś użalanie daje konkretne rady.
O dziwo zauważyłam to u siebie, że gdy żalę się facetowi i ten wyskakuje z radą to mnie łapie agresor i wolę zwyczajnie być wysłuchana i wygłaskana jak kłółiczek

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez WhiteCherry

ja z kolei uważam, że dzisiejsza muzyka to w większości szmira.
tamte czasy miały swój klimat, w większości wolę stare kawałki pkf, k44, ostr, molesty, fenomena, fisza ;-)

Ja to nawet wolę dawny kiczowaty pop i disco - przecież to na tych kawałkach człowiek najlepiej się bawi na imprezach. Teraz to taki misz masz w jednej piosence, że ani tego nie zanucę a ni nie spamiętam, a już o znalezieniu refrenu nie powiem
ale muzyka taneczna-bałkańska jest ok - taka no wakacyjna, wpadająca w ucho - choć do bólu prosta i kiczowata. Uwielbiam Innę, Akcent, Andreę i Azisa