[Seline16]

Napisane przez Unfaithfull

Ja też mam do wyboru, ale psychologię albo socjologię na zarządzaniu. Co do prowadzących to będzie to dr Ewa Cierniak-Szóstak z socjo, albo dr Małgorzata Wypych-Dobkowska lub dr Mariusz Makowski z psycho(lub wynika z tego, że nie wiem w której grupie będę Co polecacie?

Socjologię mam dopiero teraz z tą kobietą więc też się chętnie coś o niej dowiem (głownie o egzaminie). Natomiast psychologię miałam z tą babką i hmm jest dość otwarta- np. przedstawiała nam fenomen "kupy" i jej rolę w naszym życiu lub mówiła o seksie, także frekwencja była dużaSam egzamin: 5 pytań otwartych z puli tych, które nam podała dużo wcześniej + parenaście zamkniętych (dość porypanych ..)
Z dr Makowskim miała koleżanka i ponoć mega nudne wykłady i denerwujący facet.

Napisane przez stysiex

dr Krzysztof Machaczka
dr Dariusz Put
dr Artur Pollok
mgr Maciej Gnela
dr Anna Denkowska
dr Jan Lic
prof. dr hab. Tadeusz Grabiński
dr Agnieszka Lipieta
Jakieś informacje? (;

mgr Maciej Gnela!! Świetny gość, ćwiczenia z prawa z nim to wielka przyjemność, a sposób prowadzenia - można umrzeć ze śmiechu Dodatkowo świetnie tłumaczy o dr Licu słyszałam niezbyt pochlebne opinie, ale sama się nie wypowiem, bo z nim nie miałam.

Napisane przez starry_eyes

Pytanie analogiczne do pytania Unfaithfull Psychologia z A. Szczygieł czy socjologia z M. Jelonek?
Bardziej się nastawiam na psychologię, chociaż większość osób twierdzi, że oba te przedmioty można olać, więc chyba nie muszę tłumaczyć...

Miałam w 1 semestrze ćwiczenia z psychologii z p. Szczygieł- specyficzne zajęcia jeśli chodzi o formę, dość nudnawe, ale treściwe. Co jednak najważniejsze- na kolosie bardzo proste pytania i wystarczy się nauczyć dokładnie tego, co podaje na slajdach. Tylko "mistrzowie" nie zdali

Napisane przez Suzzi11

Dziewczyny, czyli we wniosku o stypendium naukowe nie uwzględnia się tych praktyk, które mam zapisane jako moje obowiązkowe? Za nie już nie dostajemy punktów?

Dowiedziałam się niestety tego, o czym pisała Emememsik- te obowiązkowe są traktowane jako jeden z przedmiotów, więc jako tako się nie liczą.