[Misio1849]

Witam, jestem mężatką od 1,5 roku. Oboje z mężem jesteśmy pierwszymi osobami dla siebie, jeśli chodzi o sex. Nie mamy żadnego doświadzczenia w tej dziedzinie. Nasz problem polega na tym, że mój mąż nie umie trafić w wejscie, cały czas go nastawia i celuje ale zawsze gdzie nie pójdzie to mnie boli, albo on się gnie. Kilka razy nam sie udało trafić, a raz to nawet bez większego problemu. Ale już od dłuższego czasu znowu nie może trafić. Niby wie gdzie jest wejście ale jak tam wchodzi to mnie boli, pewnie pod złym kątem wchodzi. Jestem strasznie wkurzona i załamana, bo mu tłumacze jak ma robić a on swoje. Ciągłe się kłócimy o to kto wie lepiej. Na jeźdzca i od tyłu też probowaliśmy ale nic z tego. Jestem mokra, chociaż zanim on czasami ubierze gumke to ja wyschne bo tak niezdarnie to robi że mnie to też denerwuje ale nic mu nie mówie bo nie chce psuć nastroju. Może zakup żelu nawilżającego coś pomoże? Może mu będzie łatwiej trafić? chociaż jak nieraz jestem mega mokra to penis się ślizga a nie wchodzi. Nie wiem co mam robić. Prosze pomóżcie mi, może sami mieliście podobne problemy.