2012-09-27, 13:20
|
#1
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku
Trudno było znaleźć odpowiedni dział na to, więc zdecydowałam się na społeczności, może znajdę osoby, które myślą podobnie jak ja
Nie wiem, czy wy też odnosicie wrażenie, że 1/3 wątków na Wizażu zakładana jest po to, żeby znaleźć odpowiedź na jedno, konkretne pytanie, z którym bez problemu poradziłby sobie "wujek Google" ?
Na "Szkolnej ławce" dominują takie typu: "Jakie przedmioty muszę zdawać na maturze, żeby dostać się na dietetykę?" - najbardziej sensowną odpowiedzią wydaje się podanie linka do strony uczelni i wymagań rekrutacyjnych ale kurcze, skoro ktoś to potrafił znaleźć to autor wątku też potrafi Inny przykład, całkiem świeży: "Jakie uczelnie w województwie X mają takie kierunki jak Y i Z?" Gdy napisałam, że wystarczy wejść na stronę i przeczytać, dostałam odpowiedź, że "nie można tam znaleźć takich szczegółowych informacji" - a Wizaż to baza uczelniana i te informacje tu są Zastanawiam się, jak będą wyglądać tacy studenci na studiach.
To tylko przykłady ze Szkolnej ławki, bo tam najczęściej przebywam spotkałam też inne ale nie mogę ich teraz dokładnie przytoczyć. Czy tylko ze mną jest coś nie tak, że gdy widzę takie pytania to się łapię za głowę? Niedługo dojdzie do zakładania wątków: "Kiedy mam autobus z Łodzi do Poznania?"
|
|
|