2012-09-30, 22:48
|
#2
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Do zakochania jeden krok
Cytat:
Napisane przez deszczowypies
Nie jest to typowy wątek problemowy, raczej zachęta do zwierzeń i dyskusji.
Czy zdarzają Wam się tego typu relacje, gdzie jest przyjaźń, przywiązanie, rozumienie się bez słów, potrzeba przebywania razem, chemia, jakiś tam pociąg fizyczny, a mimo wszystko nie decydujecie się na związek z tą osobą, bo wiecie, że TO BY NIE WYSZŁO? Ile taki stan może trwać? Z czego to się bierze
Ot, taka leniwa refleksja na nocne godziny 
|
mam tak z byłym masakra
póki co trwa 10 miesięcy po rozstaniu. mamy kontakt( choć próbuje go ograniczyć i mam nadzieje, ze mi to w końcu wyjdzie) gadamy sobie, epizody fizyczne też się zdarzały. nie decyduje się na powrót, którego on by chciał bo: wiem, ze jest nieodpowiedzialny, niedojrzały i generalnie nie wiem czy na dłuższa metę potrafiłabym mu zaufać. no i poza tym pomimo tego, że mam do niego sporo ciepłych uczuć to chyba po prostu go nie kocham i czuje, ze to nie jest TO.
ale ogólnie trudna sytuacja. choć jeśli ludzie nie byli wcześniej razem to może to trochę inna sytuacja i warto próbować....
Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2012-09-30 o 23:08
|
|
|