2012-10-07, 16:50
|
#51
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Zawiercie
Wiadomości: 57
|
Dot.: 30-latki walczą o młodość, czyli jak zachować świeżość ciała i umysłu.
Witajcie dziewczyny, bardzo fajny wątek. Ja także chciałam dorzucić moje trzy grosze.
Jestem 30+ i dopiero teraz wiem co chcę w życiu robić, jak miałam 20 to kompletnie nie wiedziałam i okazało się, że nie dokońca dobrze wybierałam, a nie miałam żadnego mentora który by mnie poprowadził do sukcesu (zawodowego i osobistego), niestety rodzice tylko mówili że mam się uczyć co jak się okazuje wcale nie jest gwarantem sukcesu, czasem ważniejsze jest jakich ludzi spotkamy na swojej drodze.
Kiedyś używałam wielu kosmetyków, ale teraz doceniam naturalne kosmetyki takie jak: olejki, sól morska, peelingi, błoto z morza martwego, borowina.
Kilka razy w roku stosuję maseczkę z kwasami zeby złuszczyć skórę: glikolowym/salicylowym itp. Sama kupuję i stosuję przez tydzień, smaruję się oczywiście kremami z filtrami SPF 15-30 bo jak wiadomo słońce najbardziej niszczy skórę.
Najlepsze efekty które zauważam na swoim ciele mam po ćwiczeniach fizycznych, żaden krem antycelultowy nie spowodował że mój brzuch po ciąży (80kg) wyglądał ładnie. Naprawdę ćwiczenia zatrzymują młodość, mozna robić jakie się lubi, nie namawiam nikogo do biegania jeżeli mówi, że nie cierpi się męczyć. To dość powszechne, na 10 moich koleżanek biegac lubi 1 ) reszta lubi jeść, spać i nie męczyć się.
My kobiety 30+ mamy na pewno trudniej jak mamy małe dzieci i dom i pracę, żeby znaleźć czas na zadbanie o siebie, ale trzeba czasem zamknąć drzwi za sobą mimo że dziecko woła kolejny raz i pobyć sama ze sobą. Zostawić dziecko z mężem, on także umie się nim zająć.
Ja zamykam się w pokoju rozkładam matę i czasem ćwiczę, czasem czytam książki (J.Vitale, B.Tracy, i wiele innych)
|
|
|