2007-02-14, 13:39
|
#85
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 877
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Cytat:
Napisane przez Kota
Ale Pachnidło miało właśnie pewne pretensje do realności, wprost do weryzmu. I to zestawienie- obrzydliwy naturalizm targu, poród itd. A obok tego sam pomysł - niepachnący bohater, nadludzkie zdolności węchowe itd. W książce jeszcze był straszliwie brzydki, a tu z drugiej strony- wytwarzał nadludzkie piękno itd.
Za bardzo to efekciarskie.
Za czysta ta abstrakcja, zgadzam się z Margaritą.
|
Właśnie to zderzenie bolesnego momentami realizmu z absolutnie niereelnymi aspektami przeszkadzało mi w odbiorze Pachnidła.
Oczywiście bardzo lubię kino fantasy lub s-f, alegorie, mity i niedopowiedzenia, ale akurat w Pachnidle to zestawienie realizmu z abstrakcją podziałało na mnie drażniąco
|
|
|