2012-10-08, 19:21
|
#4411
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Napisane przez nataszka25
Monka super ten tytuł wątku ale myślę że na część jeszcze następną 
ale myśl myśl bo idzie ci dobrze,
idę na pocztę wysłać Ci paczuszkę, w piątek nie dałam rady 
|
Czas nie czas, tak poprostu mi sie tytul nadzial wiec napisalam, pamietac go nie bede napewno , wiec wolalam na swiezo dac .
Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23
kanapki to podstawa  jak tylko wstajemy rano do pracy to ona już wie, że ja albo tż idziemy robić kanapki. jak jeszcze lezymy w łóżku to mowi "chodź mamusiu/tatusiu robic kaMapki" po czym leci po swój plastikowy nożyk i smaruje sobie masełkiem, serkiem itp  oczywiście większośc ląduje w buzi a nie na chlebie
Mała ma tylko infekcję, na szczęście... jest "czyściutka". Taka pora niestety. A nas tak wywiało, że wróciłam z katarem i bólem gardła... chyba mnie coś bierze... a rzadko choruję...
|
I co masz malej podawac?
Moj maly byl do poludnia meeega marudny, ryczal z byle powodu , szok, az tz-ta wkurzyl . Wczoraj poszedl pozno spac bo spal w aucie po poludniu , dzis z rana wstal mega wczesnie ( nie wiem ktory budzi ktorego, ale nie podoba mi sie to ) . Zasnal mi w aucie przed 12 , pospal z 40 min i byl juz normalny. Drzemka byla na maxa potrzebna.
|
|
|