2012-10-10, 13:53
|
#2169
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V
Cytat:
Napisane przez maluchna30
Proszek do białego to Weisser Riese, a do kolorów Spee. To są jakieś zwykłe niemiecki proszki, ale ponoć lepsze od naszy Persilów itp. i sypie się je do prania tyle, co kieliszek od wódki. A co do Lenorów to kupiłam złoty - perfumowany i lawendowy, każdy po 2 litry, kosztowały po 7 zł i to jest raczej koncentrat. Wczoraj wypłukałam pranie wełniane w tym perfumowanym to cała chałupa pachniała. Aaaa, i zdecydowałam się na Persil Sensitiv do prania ubranek dziecięcych. Niemcy nie mają typowych płynów do prania dzidziusiowych ubrań, ale to jest żel z mamą i dzidziusiem na obrazku i tego się u nich używa. Dziewczyny z mojego miasta baaaaaaaaaaaardzo sobie chwalą. Żadnych uczuleń, wysypek, a do tego piękny zapach i branka takie mięciutkie. Ja jeszcze nie prałam, więc w swoim imieniu nie umiem się wypowiedzieć. Zapytaj siostry czy ma dostęp do jakiejś hurtowni, bo ja to brałam od babki, która hurtowo kupuje w Niemczech i sprzedaje w Polsce pojedyncze sztuki, a że mamy do zachodnich sąsiadów 14 km, to ładny interes jej się kręci.No nic mam nadzieję, że pomogłam.
Przed chwilą dostałam wiadomość od TŻta, że wszystkie egzaminy zaliczone  .
|
dzięki a dla TŻ
|
|
|