Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-10-11, 18:52   #201
201605091007
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 134
Dot.: Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!

Weszłam na tego facebóga i starałam się podchodzić do tych wypowiedzi bez emocji, ale nie do końca mi się udało. Wyłowiłam najlepsze kwiatki (jestem tak dobra, że nazwiska usuwam, ale kto szuka, ten znajdzie ) i wklejam tutaj. W zamyśle chciałam każdą wypowiedź odpowiednio skomentować, ale myślę, że lepiej jeśli każdy sam oceni.

1. masz prawo, by żyć jak każda inna poczęta Istota... masz prawo urodzić.... bez względu i wybierania jakie dziecko chcesz... chore dzieci niejednokrotnie stają się największym błogosławieństwem swoich rodziców.... drogą do Zbawienia...

2. z chorobą da się żyć czasem, wiesz? czasem wyjść.. sama mogłaś być chora, postaw się w takiej sytuacji.


3. to oddaj a nie zabijaj, proste?


4. Szczyt, no szczyt egoizmu! Masz wybór - zabić czy oddać i na oczy już nie zobaczyć, ale ty wolisz zabić, bo tobie jest tak na rękę. Ciekawe jak by ci się żyło ze świadomością, że zabiłaś człowieka. Tak, człowieka - wmawia się ludziom, że w okresie prenatalnym to tylko płód, żeby czuli się usprawiedliwieni. A może tak aborcja dzień przed terminem porodu? Przecież to tylko płód...

5. chorzy ludzie(bo to nie tylko dotyczy dzieci...) cierpią przez takie osoby jak niektórzy z Was- osoby, którzy patrzą na nich ja na "coś gorszego, co nie powinno istnieć". Ale to są wciąż ludzie, którzy zasługują, by ich traktować jak ludzi.
Jak ktoś nie potrafi zaakceptować tego, że sam mógłby być rodzicem takiego dziecka, niech nie współżyje.


6. Tu nie chodzi o to, czy Ty masz prawo do rodzenia czy nierodzenia dziecka. Bo w byciu matką/ojcem, nie chodzi o POSIADANIE. Tu chodzi o to, że ta Istotka MA PRAWO do życia i Ty tego prawa nie możesz Jej zabrać. Spróbuj poznać chore dziecko. Nieraz jest bardziej szczęśliwe od zdrowego. Nieraz jego rodzice są szczęśliwsi od innych rodziców. Nie można kogoś zamordować tylko dlatego, że nie pasuje do schematu..

7. ale cała dyskusja nie toczy się wokół kobiet tylko wokół nienarodzonych dzieci, trzymaj się tematu

8. Rany, nie jesteś katoliczka, to po co się tu udzielasz, skoro wiesz, że spotkasz się z dezaprobatą? I nie zygoty, płody i zarodki, tylko ludzie.

9.
hitlerowcy też zabjali chore jednostki. przecież one nie pasują do naszego idealnego społeczeństwa, gdzie ma być nam dobrze, bogato i wygodnie... to lepiej dokonać aborcji niż być biednym? oczywiście, że wychowywanie upośledzonego dziecka nie jest łatwe, oddanie do adopcji nie jest łatwe, ale sorry, kto powiedział, że życie ma być łatwe?

10. Ale wmawia się ludziom na siłę, że płód to nie człowiek, o to chodzi. A to przecież człowiek, a życie płodowe to życie w łonie matki. Przecież lepiej brzmi "usunęłam płód, ciążę" niż "zabiłam człowieka". Ludzie czują się usprawiedliwieni.

11. to sobie usuwaj. tak samo można u kogoś dorosłego stwierdzić jakąś chorobę i zabić nie? proste rozwiązanie.

12. Tak naprawdę nie da się naukowo stwierdzić, gdzie zaczyna się życie, w którym dniu lub tygodniu, dlatego moralnie bezpieczniej jest chronić je od poczęcia. To jest dla mnie wystarczający argument.

13. "bo nie oszukujmy się, NPR nie jest metoda komfortowa nie tylko dla kobiet, ale tez dla mężczyzn" = trochę dobrego nastawienia i 5 minut dziennie to za dużo żeby przestać się truć tabletkami? To bierz je sobie do woli - tylko później nie miej pretensji do firm farmaceutycznych i lekarzy, że masz chore, upośledzone dzieci lub nie możesz ich mieć wcale. Wtedy będzie wielka batalia o "IN VITRO"??? Hmmm... o jakim "odbieraniu" prawa do decyzji mówimy? NIKT NIGDY NIE MIAŁ prawa do aborcji i niech tak lepiej zostanie...

14. Antykoncepcja tyczy się nieco innej kwestii. Jest bramą dla rozwiązłości seksualnej, przestrzenią, w której celem nadrzędnym staje się zaspokajanie własnych potrzeb, poszukiwanie przyjemności.

15. Życie zaczyna się w momencie poczęcia tylko Bóg zna dokładny czas....kiedy to się zdarzyło.Nawiasem mówiąc to trawienie zaczyna się w momencie spojrzenia na pokarm-zaczyna nam cieknąć ślinka chociaż jeszcze nie złapaliśmy pierwszego kęsa...Kiedy zaczyna się Życie?w momencie spojrzenia na....żonę/męża?Bóg nas widzi.

16. kobieta :krucha,delikatna,piękna, wrażliwa,dająca życie...zakłada spodnie,połyka tabletkę i staje się mocna ,niezależna,arogancka, mordercza...


i na koniec:

Szanowna E. i A. przeczytałam dyskusję, od dziś obejmuję Was modlitwą, abyście znalazły prawdę w tym zagubionym świecie. Jeśli napiszecie, ze macie to gdzieś i nie potrzebujecie modlitw i tak będę Was wymieniać w różańcu, czy to się Wam podoba czy nie Tyle mogę zrobić. Nikogo nie będę przekonywać, po prostu będę się codziennie modlić. Pozdrawiam

Jestem zażenowana.
201605091007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując