2012-10-12, 09:14
|
#243
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!
Cytat:
Napisane przez _vixen_
Przeciez te dzieci, jesli dozyja porodu, żyja tylko dzięki maszynom, medycynie. Jeśli tak sprzeciwiasz sie manipulacji na puli genowej powinnas byc przeciwna np. ratowaniu wcześniaków, noworodków z wadami serca, bo to jest dopiero osłabianie puli genowej.
|
Chyba nie do końca rozumiesz Cały postęp medycyny w pewnym stopniu wpływa na pulę przekazywanych genów poniewaz dzieki niemu podtrzymujemy życie i wpływamy na płodność. Tak więc nie leczenie (i nie wspomaganie rozrodu róznymi technikami) wszystkich przed ukończeniem okresu rozrodczego (czyli kobiet do około 50-tki, a mezczyzn w zasadzie do końca życa) jest pewna manipulacją i aby jej nie dokonywac należałoby tego zaprzesyać. także leczenia biegunki rotawirusowej u twojego dziecka i anemii u Ciebie. tak na przykład.Ale czynimy to bo jest ona wynikiem uczuć wyższych naszego gatunku, cywilizacji i innych zauważonych korzyści płynących z podtrzymywania ich zdrowia i życia. To też w zasadzie wynik ewolucji naszego gatunku - niekoniecznie przeżywać muszą jednostki zdrowe i najsilniejsze biologicznie, ale te z najlepszymi relacjami społecznymi, korzystające z inteligencji i wynalazków tych niekoniecznie przydatnych do prokreacji Natomiast usuwanie pewnych genów celowo, gdy nie wiemy jaką mają zdolność do przetrwania i jakie konsekwencje wypłyna z ich bytności w populacji jest eugeniką - ponieważ jest zastosowaniem wybiórczych kryteriów co do tego które organizmy maja przeżyć.
---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------
Cytat:
Napisane przez Aimee_J
To dlaczego wychowanie, ból, cierpienie dotyczy tylko rodziców? Dlaczego ci enigmatyczni wszyscy umywają ręce?
I jakim prawem z kolei inni mają decydować o tym, czy kobieta ma siłę psychiczną i fizyczną oraz możliwości materialne, aby podołać opiece nad takim dzieckiem?
Przecież możliwość dokonania aborcji w takiej sytuacji nie oznacza, że każdą ciążę trzeba usunąć i zmusić do tego kobietę, ale to, że ma ona wybór. Chce - usuwa. Nie chce - rodzi. Kobieta dla której jest to morderstwo rozsądzi to w swoim sumieniu i nie zrobi tego.
|
A jakim prawem ktokolwiek ma decydować czy przeżyć ma płód takiej kobiety (przypominam,że zaznaczyłam,że jesli wada byłaby na 100% letalna, to jestem za usunięciem bo bo wtedy to nie jest decydowanie za kogoś)
|
|
|