2012-10-12, 17:14
|
#295
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!
Cytat:
Napisane przez fankapsychiatrii
Rozumieć rozumiem, ale uważam,że nie uprawnia to nikogo do zabijania.Tak jak rozumiem pedofila czy alkoholika, co nie znaczy,że popieram wszystkie ich zachowania i że uważam iż za niektóre z nich trzeba ponosić konsekwencje.
|
Serio? Ja z kolei nie rozumiem pedofili. To chorzy ludzie, których trzeba odizolować od społeczeństwa, bo krzywdzą dzieci, często pozostawiając im traumę do końca życia.
Co za porównanie w ogóle.
Cytat:
Napisane przez fankapsychiatrii
W działaniach idących za wyborami raczej jesteśmy równi ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) tak samo Twoja postawa zobowiązuje Cię do codziennego wspierania kobiet które chciałyby usuwać ciąże 
|
Znaczy się do czego?
Wspierać kobietę, która nie chce ciąży - jak najbardziej. Ale nie namawiać jej do tego, bo to jej i tylko jej sumienie.
Tak samo powinno być w drugą stronę - NIE WOLNO kazać kobiecie urodzić.
Kobieta, która nie chce dziecka, i tak się go pozbędzie, czy to w podziemiu aborcyjnym czy też wywalając je do śmietnika zaraz po porodzie.
W bardziej ekstremalnych przypadkach można usunąć ciążę ... wieszakiem. I o takich przypadkach słyszałam. Nie wiem w jaki sposób, ale chyba nie chcę wiedzieć, bo zrobi mi się niedobrze.
Wniosek jeden - każdy powinien mieć wolny wybór, nie namawiaj ludzi do czegoś, czego nie chcą, bo to nie Ty będziesz później borykać się z konsekwencjami.
Cytat:
spójrz wyżej to przeczytasz,że 'powiewa mi' było użyte (zreszta nie przeze mnie) w kontekście tego ' że mogą trafić do domu dziecka, bidula'
i z tym się zgodziłam, bo nie zgadzam się z zabijaniem, zaś to czy pozostaną z rodzicami czy moga trafić do domu dziecka nie stanowi przedmoitu mojej troski
|
O to właśnie chodzi.
Ródź, a czy to dziecko wychowasz, czy trafi do jakiegoś ośrodka, gdzie nigdy nie zazna ciepła i miłości, już mnie nie obchodzi.
Cytat:
Napisane przez wenedka
Zdrowy człowiek jest ok, ma prawo do życia, a dziecko bez kończyny czy z wadą wrodzoną zasługuje na śmierć.
|
Ty chyba nie wiesz o czym jest mowa.
Nie tylko o braku kończyny , tylko również o wadach, które skazują człowieka na życie jak roślina, gdzieś tam zamknięta w jakimś zakładziku.
Szczęście jak cholera.
|
|
|