2012-10-12, 20:09
|
#4080
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Napisane przez 22Paula22
Usg mialam mieć robione dziś ale nie przyjeli mnie w szpitalu ze skierowaniem od lekarza, pojechałam do przychodni i pani doktor kazala mi przyjsc w poniedziałek do szpitala jak ona bedzie i zrobi mi usg ale bardzo się boje tego zabiegu na dodatek chcialam jak najszybciej wrocić do pracy, rzucić się w wir pracy zeby bynajmniej przez kilka godzin dziennie nie mysleć o tym wszystkim, o nim ;( w wątku na intymnym opisalam sytyuacje rozejscia się z tż 
najgorzej bedzie jutro  wspólne zajęcia  chodzimy ja on i moja kumpela do jednej klasy do uzupelniającej szkoly  ja albo go zabije albo wyjde z placzem bo wiem że on jest tak bezczelny że bedzie udawał że mnie nie zna bedzie się śmial i bedzie podrywał inne  nie wytrzymam tego, na poprzednich zajęciach tulil mnie glaskał po brzuszku wszystkim znajomym się chwalił że będziemy mieli dzidziusia a teraz co ja im powiem? Nie jestem gotowa żeby o tym rozmawiac z obcymi bo zaraz mam łzy w oczach i zaczynam plakac no poprostu nie moge 
|
jeśli Cię boli i martwisz się, że coś jest nie tak to w każdej chwili możesz pojechać na Izbę Przyjęć do szpitala, muszą cię przyjąć z bólem i po poronieniu, to ich obowiązek! badania robi się całą dobę, więc w każdej chwili można zrobić usg jak jest potrzeba, bo do poniedziałku to trochę za dużo czasu chyba.
na zajęcia ja bym chyba w takim stanie nie poszła.
|
|
|