Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Berbie ma 84, ale bym mu dała dużo mniej. Mieszka na wsi, 7km od nas, a rowerem do nas przyjeżdża. Ogólnie to taki energiczny, ciepły człowiek jest. Ostatnio strasznie schudł, ale nic go na szczęście nie boli. Lekarze odradzają operację i chemię, zalecili jakieś zastrzyki. Od poniedziałku będziemy wydzwaniać, żeby to załatwić. Bo dziadek stwierdził, że chce się leczyć i nie ma zamiaru leżeć w łóżku i czekać nie wiadomo na co. Pobrali mu 12 komórek do badania i wszystkie mają złośliwca :/
__________________
|