2012-10-13, 15:01
|
#3
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: Źle mi
Cytat:
Napisane przez 1MONIKA8
Dziewczyny urodzila piekna zdrowa coreczke w lipcu. jej ojciec od kad sie z nim rozstalam (styczen) nie odzywal sie do mnie, nie pytal o malucha dopoki nie zadzwonilam ze urodzilam. przyjechal miesiac po porodzie. zachowywal sie bezczelnie nie chce do tego wracac... chodzi o to ze byl u malej z dniem dziesiejszym wlacznie 3 razy, dzis pierwszy raz nie spala, on przyjezdza taki usmiechniety lapal ja za raczki dawal buziaki, mala sie go bala na poczatku a pozniej zaczela sie zachowywac jak przy kazdym... denerwuje mnie to! sama nie wiem czemu. boje sie chyba ze mala bedzie mnie mniej kochac... ja wiem ze to glupio brzmi ale jak ktos kto sie nie interesowal prawie cala ciaze i prawie cale 3 miesiace moze miec takie same prawa jak ja?
nie moge sie przyzwyczaic do mysli ze bedzie przyjezdzal bawil sie, usmiechal itp i jechal znow na niewiadomo ile i ze dziecko bedzie chcialo do niego... dlaczego tak mam?   
|
Skoro się tyle czasu nie interesował dzieckiem, to ogranicz mu prawa rodzicielskie (niech płaci alimenty), lub zabierz. Wtedy nie będzie juz was więcej nawiedzał, a Ty nie będziesz musiała na niego patrzeć.
|
|
|