2012-10-13, 19:49
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
|
Dziwna pezypadlosc po powrocie z urlopu:(
4 dni temu wrocilam z wakacji w cieplym miescu, gdzie sie opalalam i kapalam w slonej wodzie. Nigdzie na calym ciele nie schodzi mi skora, wiadomo ze uzywa sie filtrow, ale (nie smiac sie) skora zesza mi na glowie, w miesjcu gdzie mam przezialek we wlosach. najpierw myslalam ze dostalam lupiez od tamtejszej wwody ktora smierdzialam chlorem, ale ta skora sie luszczyla tylko tam gdzie nosze przezialek, a nie na calej glowie, wiec raczej to nie lupiez.
Przetrzymalam te 3-4 ostatnie dni urlopu denerwujac sie z tego powodu ale co zrobic. Natomiast po przylocie do domu, myslalam ze sie unormuje. ale skora mnie masakrycznie swedzi, tylko w tym miejscu przedzialka. nic juz nie schodzi, nie luszczy se, nie jest czerwone itp
czy to swiedzenie przejdzie , czy jest tylko efektem po naruszeniu skory, czy mozliwe ze sie czyms zarazilam w basenie, i wystepuje to tylko tak miejscowo?
ratunku bo sie zaraz wsciekne tak to swedzi
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
|
|