Nie mam partnera..
Mój wujek wyprawia swoje 25-lecie, każdy jest zaproszony z osobą towarzyszącą, nawet jacyś kuzyni, którzy mają po 15 lat przyjdą ze swoimi dziewczynami.. ja mam 20 i nie mam kogo wziąć... nie mam żadnych kolegów... przeprowadziłam się teraz do dużego miasta, ale nie mam nawet kiedy poznać, bo chodzę do pracy, na studia, na kurs języka i nie mam czasu nawet na spotkania towarzyskie, więc lipa... chyba wcale nie pójdę na to, bo samemu to głupio jak każdy będzie z kimś... niby mi mówią, że jestem bardzo ładna, ale nie mam w ogóle szczęścia w miłości oraz nie mam fajnych kolegów, teraz w sumie wcale...
|