2012-10-14, 21:42
|
#538
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część III
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama
hejj u nas srednio.
Mala zanela o 20 ale trzaskala sie w tym lozeczku nie umiala oddychac przez ten zasrany katar. obudzila sie o 23 dalaj je jesc, odlozylam do lozeczka no i nie bylo za wesolo strasznie jej to rpzeszkadzalo wiec o 24 przelozylam ja do lezaczka.. i w nim przespala do 5.30 
MIalam troche wyrzuty sumienia ale jej sie tak zle oddycha... ten katar jej splywal do gardelka.. teraz caly czas odciagam i psikam mam nadzeje ze jej przejdzie bo biedna sie meczy 
|
biedna malutka
Cytat:
Napisane przez Paulaaa23
Wczoraj byłam z małym na spacerze jakoś po 17, wróciliśmy przed 19. Na spacerze jak zawsze spał, ale wnosząc wózek na górę już się obudził i ryk jak zwykle. No to biegiem weszłam do domu, patrzę, a on śpi. No to nie ruszałam go nawet, bo myślałam, że zaraz się obudzi, wzięłam szybki prysznic, a on dalej śpi  Była już 20:30 (pora jego kąpania), no to stwierdziłam, że umyję mu tylko dupę gąbką, może się nawet nie obudzi. Ale obudził się w trakcie, przebrałam go, dałam jeść i o 21:30 spał znów i wstał o 5:30, zjadł i spał jeszcze do 9.. A zawsze zasypiał 22:30.. Może to przez to, że za późno go kąpie? Bo od 19 już taki marudny jest i widać, że trochę śpiący. Może powinnam go o 19 kąpać już, jak myślicie 
|
spróbuj go kąpać wcześniej
Cytat:
Napisane przez agunia82
Hej 
Muszę się pochwalić jakim komplementem mi się oberwało od małża ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) Wczoraj na obiad robiłam tagliatelle z kurczakiem w sosie śmietanowo-szpinakowym z serem brie. I bardzo mu to posmakowało. Wczoraj powiedział, że szpinak to jednak trzeba umieć zrobić, bo jego mama raz zrobiła makaron ze szpinakiem i był okropny i jego to zraziło do szpinaku. A dzisiaj jeszcze powiedział, że jak jego rodzicie do nas przyjadą, to im zaserwujemy takie danie, żeby jego mama zobaczyła jak się dobry szpinak robi ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) Normalnie większego komplementu od faceta chyba się nie da usłyszeć - że coś smakuje o niebo lepiej niż robione przez mamusię
zazdroszczę, moja tego nie cierpi i jest ryk że chyba pół osiedla słyszy! Ale jak tylko po wszystkim poczuje, że lepiej się oddycha, to od razu zadowolona 
|
ad1
ad2. Leoś też płacze jak mu odciągamy katarek.
|
|
|