|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 - część III
ha na taki kawal sie wlasnie natknelam!
Ona byla w kuchni i przygotowywala jajka na miekko.
Gdy wszedl, odwrocila sie i zawolala:
- Musisz sie ze mna kochac... Natychmiast!
Jemu zaswiecily sie oczy i nie zwlekajac zeby sie nie rozmyslila dal jej wszystko co chciala.
Wlasnie tam na stole kuchennym.
Potem ona powiedziala "dziekuje" i wrocila do swoich zajec kuchennych.
troche bardziej niz zdziwiony zapytal:
- O co chodzi?
Ona wytlumaczyla:
- Minutnik sie popsul.
|