2007-02-16, 08:00
|
#10
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Kremy przeciwzmarszczkowe w młodym wieku
No właśnie. Jak wszędzie i tu są dwie szkoły. Pytanie która jest prawdziwa. 
Kiedy ja miałam lat naście panowała taka teoria, że krem z kolagenem po 50rż. I też mówiono, że młoda skóra nie powinna widzieć pewnych preparatów, bo się rozleniwia, tak jak oczy nie powinny dostać zbyt mocnych okularów, bo przestają pracować.
Potem wyskoczyła teoria mówiąca, że kolagen to w ogóle w buty można włożyć, bo za duże są te cząsteczki, żeby coś podziałały. Podobnie z innymi składnikami, np. z kwasem hialuronowym.
Teraz wszyscy pakują na siebie preparaty z tym kwasem i nikt nie mówi, że to bez sensu. Dwudziestolatki używają kremów przeciwzmarszczkowych i jest ok. Witamina C, retinol - składniki na porządku dziennym.
Zgłupieć można.
__________________
"Masz świra to go hoduj."
|
|
|