Jako ta 'druga'...
Spotykały byście sie z chłopakiem świadome tego że ma dziewczynę? Dla Was by miało to być nic zobowiązującego... Po prostu taki wolny związek tylko że z zajętym chłopakiem?
Czy w ogóle jest to możliwe?
Czy straciły byście szacunek do siebie po czymś takim? czy uznajecie że jesteście wolne i możecie robić co chcecie w końcu 'to nie żona tylko dziewczyna'...
|