[colds]

Napisane przez Asiuulka89

Ja sie czuje dobrze pobolewa gdzieniegdzie ale psychicznie mi ciezko. Tak sie ciesze ze skonczylo sie to atak a nie inaczej bo nie wiem co bym zrobila gdyby Jasiowi sie cos stalo dobrze ze go schowalam w ramionach i tylko soba przydusilam. Nie uderzyl sie nigdzie tego jestem pewna ale mam go obserwowac czy nie wymiotuje. Jak narazie to nawet ani razu nie ulal.

Będzie wszystko dobrze

Ja dzisiaj zaliczyłam ginka Poszłam do zupełnie innego - tańszego . Pobrała mi Pani cytologię i zobaczymy. Za 5tygodni mam dzwonić.
Dostałam też tabletki, w końcu sama chciałam.
No i jeszcze plamię mimo, iż minęło wczoraj 8tygodni!!!
Załamka, mówię Wam

Zauważyłam, że Mała coraz więcej interesuje się zabawkami, więc myślę, że zakupimy Melci bujaczek. Może uda się jeszcze w tym miesiącu
Zastanawiam się jeszcze nad karuzelą do łóżeczka, ale nie wiem.. Wydaje mi się to zbędne.

I normalnie.. Chyba pójdę zapalić. Tak strasznie brakuje mi papierosów