Wiesz co, w sumie większość spraw załatwiał TŻ, ja póki co jedynie zdobyłam się na złożenie wniosku o przesłanie dokumentów. Chociaż patrząc na to z drugiej strony to i to dobre jak na mnie. Mam nadzieję tylko, że pójdę i zdam chociaż teorię, bo ostatnim razem też złożyłam wniosek o przesłanie i na tym się skończyło..
Oooo zaciekawiłaś mnie, ale póki co nie mogę czytać takich książek/oglądać takich filmów. No ni cholery te koszmary mnie nie odpuszczają, a jak się budzę, zazwyczaj między 2.30 a 3, to normalnie jestem sparaliżowana ze strachu i tylko beczę.. Doszło do tego, że dwudziestoparoletnia dziewczyna sypia przy włączonej lampce
Ja go pochłonęłam bardzo szybko, bo w fajny sposób jest pisana

Teraz czasami na telefonie gdzieś czytam drugą część.
Dodaję do listy :P
I jak było??
A ja miałam dziś koszmarny dzień. Mnóstwo latania, wszędzie na pieszo (przynajmniej trochę kalorii zgubiłam

) i koło 15 wróciłam do domu, żeby zostawić część zakupów i ruszać dalej i się okazało, że mój Królik umarł

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------
Aaa i kupiłam dziś książkę, o taką:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/70876/akta-spellmanow
za 9 zł, z działu literatura kobieca. Ciekawie się zapowiada, mam nadzieję, że to będzie dobry odmóżdżacz.