2007-02-17, 19:28
|
#85
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Gdybym miała uwieść mężczyznę, to pachniałabym...
Ja ostatnio- zupełnie nieoczekiwanie, uwiodłam na Attraction Lancome. Sama nigdy bym nie wybrała tego zapachu z zamiarem by za jego pomocą kogoś pouwodzić- testowałam go tylko tego dnia, tak tylko dla siebie (bo właśnie dostałam próbeczkę w prezencie).
Ta przygoda jednak nie przekonała mnie do tych perfum, a jedynie utwierdziła w przekonaniu, że faceci jeśli chodzi o perfumy to mają jednak mało wyrafinowany gust.
Do uwodzenia to celowo wybierałam kilka razy Boudoir Vivienne Westwood (jak sie poczyta te opinie na MUA... ) i nic... Zero oczekiwanej reakcji- może to przez te aldehydy, szyprowość zapachu...?
W książce Agaty Wasilenko "Świat perfum" wyczytałam, że aldehydy i szypry to właśnie stwarzają dystans i bardziej podkreślają inteligencję i niezależność
Czy któraś z was uwodziła/uwiodła Boudoirem?
|
|
|