[ola_offspring]

Napisane przez paula3312

Wczoraj zrobiłam industriala i żałuję... Bo mam za krótki kolczyk, który wżyna mi się w małżowinę uszną delikatnie... Przemywam solą fizjologiczną i octaniseptem. Nie boli, oprócz tego jak dotykam. Opuchlina największa nie jest. Nie ma żadnej wydzieliny. Tylko dzisiaj rano miałam zaschniętą krew na uchu... Ale oczyściłam i jest w miarę ok. Studio w którym robiłam okazało się totalnie nie profesjonalne, bo po pierwsze za krótki kolczyk i kazano mi przemywać H202, więc gratulacje...-.- Nie mogę nim ruszać w górę i w dół, bo czytałam że tak trzeba, więc chociaż nim okręcam. W życiu bym u nich nie zrobiła, gdybym wiedziała, że tak jest. Ale u mnie w mieście nigdzie więcej tego nie robią, a strasznie się napaliłam na tego indutriala... Dobrze, że nie wpadli na pomysł użycia pistoletu. Ogólnie podsumowując chciałam zapytać, czy mogą wyniknąć jakieś komplikacje związane z tym za krótkim kolczykiem? Czy mogę nim okręcać?

Był temat odnośnie industriala założony, ale jeżeli chcesz go zachować to radzę iść do porządnego studia i to szybko i poprosić o zmianę kolczyka na sterylny i dłuższy... lepiej nie próbuj goić go na krótkim kolczyku, będziesz miała same problemy