2012-10-28, 20:45
|
#4265
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
Napisane przez patiasym
Nie wiem czy pasuje to do wątku, bo to nie "wpadka", tylko historia którą sama sprowokowałam. Kiedyś wieczorem kopuluję z facetem w najlepsze, pozycja na pieska, a tu dzwoni telefon (leżał na stoliku przy łóżku, zapomniałam wyciszyć). Mówię mu: "nie przerywaj", patrzę na wyświetlacz: serdeczna przyjaciółka. Miałam akurat dobry humor więc postanowiłam się z nią zabawić. Odbieram, słyszę "cześć Pati, nie przeszkadzam?"; ja na to: "ależ skąd, co u Ciebie?" Ona: "naprawdę? bo jakaś zdyszana jesteś", na co ja bez ogródek: "bo mnie akurat J. w dupę rucha". Długie milczenie, potem speszone "to zadzwonię później...." 
|
Pan J. się nie obraził ? 
---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;37304502]Też nie wiem czy to wpadka, ale dziś chciałam TŻa skłonić do zabawy z kostką lodu 
W połowie gry wstępnej więc wstał i poszedł do kuchni. Słyszę grzebanie w zamrażarce, a po chwili:
- Lodu nie mam, a pieróg może być?
[/QUOTE]
Później byłby taki podgrzany, że nie trzeba byłoby robić kolacji ale tż rozwalający
__________________
|
|
|