[zmyslkobiety]

Napisane przez kasia_aa

moge ja tez ponarzekać na wydatki???kurcze tż dostanie niedługo premie dość fajna i myśle sobie super kupimy nowy fotelik samochodowy dla małego bo na widok tego w którym aktualnie jezdzi od razu dostaje histerii;/ za mały i niewygodnie mu jest, ale dupa zapomniałam że za żłobek trzeba zapłacić, a ja przecież moją wypłate dostane dopiero pod koniec mc. aaaaaa...i wogole jaka tak policzyłam wydatek na złobek, bilet, rata za mieszkanie....średnio mi sie do tej pracy opłaca iść, nic mi z tego mojego super wynagrodzenia nie zostanie;/ ehhh szkoda gadac, dobrze ze nam rodzice pomagaja bo byłoby słabo;/ dobra wygadałam sie

a co do wstawania o 5.50 to w sumienie miałabym nic pzreciwko gdyby mały noc przesypiał i wstawał o 6 troszke może wczesnie ale za cena niewygórowana za noc bez pobudek

ja bym tez nie miała gdybyśmy spały całą noc a co wydatków, to po zapłaceniu raty/ubezpieczenia i złobka zostaje z MINUS 100zł co miesiąć, a chciałam odkładać;/

a co do zmeczenia wczoraj wode z wyparzania wlałam do.... smietaika zamiast do zlewu;/ ale tz stanął na wysokości zadania i wysłał mnie spać a sam bujał sie z młodą, po płnocy go zmieniłam.