Dot.: Perfumy "Antilope" Weil. Znacie?
Nie mogę powiedzieć żebym osobiście odradzała, ale przywołam historię mojej rodzicielki.
Moja mama jednego razu nabrała ochoty na powrót do przeszłości oraz spełnienie dawnych marzeń i kupiła właśnie Antilope. No i się bardzo rozczarowała. Zapach totalnie inny, zajeżdżający duszącą podróbą nie wiadomo czego. Pamiętam go jak przez mgłę, ale mnie również absolutnie się nie podobał. Pachniał po prostu tanio i bazarowo a był dość drogi. Nie wspomnę już o flakonie, który prezentował się fatalnie.
Szkoda.
|