|
Dot.: sukienka druhny
Bardzo CI wspolczuje! ja jak swiadkowalam to rowniez zapytalam mloda czy moze ma jakis pomysl na moja kreacje, alee na sczescie zaakceptowala moj wybor! naprawde szczerze Ci wspolczuje, ja bym powiedziala tak jak Ty ze nie stac mnie na kolejna sukienke. zwlaszcza ze wybralyscie razem. wydaje mi sie ze mloda rozmawiala z kims kto nie widzial Twojej sukni i skomentowal to nie wiedzac w ogole jak to wyglada! nie przejmuj sie, moze waro jeszcze przedyskutowac z mloda cala sytuacje. ja bym chyba przylozyla sukienke do sukni mlodej i pokazala ze ta sukna nie jest wcale bardziej elegancka od sukni mlodej, bo mysle ze jest piekna ale trzeba uswiadomic Mlodej ze ona zawsze jest najelegantsza! moze moje mysli nie sa zbyt skladne bo juz jest pozno ale mam nadzieje ze zrozumialas mnie. to z masz suknie w kolorze bialym to uwazam ze tylko bedzie pieknie pasowac do mlodej! i tyle!
powiem ze mi pewnie dziwwnie bylo by gdyby moja swiadkowa kupila biala suknie, ale gdybysmy razem kupily i razem obejrzaly to nawet nie mialabym nic przeciwko!!!!
mi w glowie by nie bylo zwracac uwage i to jeszcze przez kogos innego. pozdrawiam...
|