Rodzina się obraziła, bo założyłem zamek w swoim pokoju
Niezwykle drażniącym było dla mnie to, że rodzina zaglądała do mojego jak się chciało. Jeszcze to znosiłem, bo na studiach dziennych rzadko bywałem w domu. Kiedy zaś zobaczyłem matkę (miała niby sprzątać) jak grzebała w moich rzeczach (pudło z pamiętnikiem i "skarbami"), to się zdenerwowałem i założyłem zamek, a wcześniej wyrzuciłem wszystkie "niemoje" rzeczy z pokoju.
Teraz jestem czarną owcą w rodzinie ...
Edytowane przez Polski Wilk
Czas edycji: 2012-11-03 o 20:07
|