Dot.: Brąz ZIMNY czy POPIELATY....czescII -wątek zbiorczy.
hej Kochane zagladam tu co jakis czas i podczytuje co sie tam u Was na glowach dzieje ja jestem juz po 10 myciach od farbowania i powiem Wam ze jestem bardzo mocno rozczarowana.... nie dosc ze moj gleboki bardzo ciemny braz wyplukal sie do jakiegos takiego niezidentyfikowanego rudawego kasztanu to jak juz mowilam po chlodnym odcieniu brazu nie ma juz sladu stracilam na to nadzieje calkowicie.... i wlasciwie wracam do Was z pytaniem.... aby uzyskac naturalna czern warto uzyc 2.0 ?? i czy czern nie wyplukuje sie na cieplo ????
ps. mam kolezanke ktora z ognistej rudosci przefarbowala sie na mega ciemny braz.. powiedzialabym ze nawet wlasnie taka naturalna czern.. ale uzyskala to czekoladowym brazem z garniera.. co totalnie nie zgadza mi sie z kolorem na opakowaniu ciekawe....
|