2012-11-04, 18:16
|
#987
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37423557]Idź jutro koniecznie do lekarza, a dzisiaj domowe sposoby.
Tylko u lekarza postaraj się wcisnąć do przodu kolejki, żebyś wśród innych zarazków nie stała :/
Oglądacie Ugotowanych? Według mnie wygrała najbardziej niemiła osoba :/ Dla mnie powinna wygrać ta pierwsza babka.[/QUOTE]
idę prywatnie, więc ominą mnie kolejki. u mnie w przychodni standard, z dnia na dzień numerków nie ma, jeśli nagle potrzebuję to mogę przyjść i czekać aż zrobi się luka w pacjentach i mogę sobie tak siedzieć godzinę, dwie wśród zarazków, więc dziękuję, tym razem nie skorzystam z takiej opcji.
z domowych sposobów na śniadanie był czosnek. jak zobaczyłam te kanapki to mówię mężowi, że strasznie czosnkiem pachną a on na to: nie marudź, to samo zdrowie. odgryzę mu się takim stwierdzeniem wieczorem jak mi powie, że mnie nie przytuli bo pachnę czosnkiem 
Ugotowanych oglądałam, tak po łebkach bo siedziałam przed kompem. nie miałam typów co do wygranej ale naszło mnie na takie faszerowane jabłko (na samym początku było). zjadłabym na kolację
|
|
|