Dot.: Wypalenie w zwiazku.
Przywiązanie zostanie choćby tylko na noszach.
I tyle jeśli chodzi o twój związek. Według mnie wy mieszkacie razem, jak brat z siostrą a nie facet z kobietą. I to nawet nie o ten nieszczęsny seks chodzi. Wy nawet nie żyjecie razem a jedynie egzystujecie.
Niektórzy wolą taką nicość od prawdziwego życia, prawdziwych uczuć i prawdziwych emocji. Ale Tobie wyraźnie to zaczęło przeszkadzać.
Co cię w takim razie przy nim trzyma? Utrzymuje cie?
|