[AnnaEf]

Napisane przez halwaya

Ja ostatnio usłyszałam, że ktos na swoja córeczkę wołał Danusia i jakoś mi się tak miło zrobiło, bo to imię jakoś nie jest bardzo popularne.. nie lubię go w oficjalnej wersji - jak dla starej baby (w sumie już do niego dorastam) - mój do mnie często mówi Nusia większość znajomych własnie mówi Dana - bardzo rzadko kto mówi Danka.

Do mnie mąż mówi Nuna Nunka itp Ludzka fantazja nie zna granic jak widać z Danuty i z Anny można podobne zdrobnienia zrobić

My dajemy Malutkiej 2 imię i przynajmniej z tym nie ma problemu. Ustaliliśmy, że jeśli będzie dziewczyna to po mnie, a jak chłopiec to po mężu. Więc pewnie będzie Milana Anna. Myślę sobie, że jak zobaczę Małą to dopiero wtedy będę potrafiła ostatecznie zdecydować jak będzie miała na imię. Póki co myślenie o niej to taka troszkę jakby abstakcja.... nie wiem jak wygląda i ciężko mi do niej mówić po imieniu

Melduję, że poodkurzałam, pozmywałam, kuskus się robi dla mężulka do pracy na jutro. Teraz te kosmetyki....