|
Dot.: 30-latki i starsze łączą się w grupę, żeby poklikać w wolnej minucie :)
szczerze to nie wiem. Denerwuje mnie ich komercyjność okrutnie to raz. A dwa, chyba nigdy nie miałam takich porządnych fajnych świąt z których byłabym naprawdę zadowolona i wspominała je miło. Większość spędziłam z rodzicami i babcią, potem jak się wyprowadziłam i wyszłam za mąż to 2 czy 3 razy byłam na wigilii u męża rodziny ale też jakoś niespecjalnie dobrze się tam czułam. Nie lubię siedzenia za stołem, gadania o niczym i za przeproszeniem wpiep*rzania ogromnych ilości jedzenia 
no a poza tym jestem niewierząca więc święta to dla mnie tylko spotkanie z rodziną, głównie dlatego że 'tak wypada'. także wcale mnie nie martwi fakt że nie wybieram się na święta do Polski
|