|
Dot.: Masz wyrzuty jak wyrzucasz
Tak. I nie wyrzucam. Mam tak zakodowane, ze wiem ile kupic chleba czy innego pieczywa żeby wszystko znikneło. Jak nie znika to jem czerstwe. Podobno zdrowiej 
A poza tym nie wyrzucam jedzenia. Kupuję tyle ile potrzebuję. Naprawdę niezbyt czesto zdarza się, że jedzenie wyrzucam. I zawsze mi reka zadrży.
W młodosci biedy i głodu nie cierpiałam. Ale tak mam zakodowane i zauwazyłam, ze moje dzieci to przejmują powoli. Jedzenia sie nie wyrzuca. A chleba to już nigdy! Jak już koniecznie musze go wyrzucić to na szczeście mamy kury za płotem...
|