[princessskaa]

Napisane przez basiula19

a teraz będę sie chwalić: MÓJ SKARB ZROBIŁ PRZED CHWILĄ 2 SAMODZIELNE KROCZKI!!!!!!

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :


DZIEŃ DOBRY MAMCIE

Nocka taka przechodzona. Malutka gadała czasami przez sen, a ja i oczywiście za każdym razem leciałam do niej, a ona śpi.. Ale z pięć razy chodziłam.. Bo bałam się, że się rozpłacze czy coś..

Kawę robię, tościki i będzie mi lepiej

Wczoraj z tż zrobiliśmy swój ołtarzyk Powiesiliśmy byczą antyramę na ścianę z mnóstwem zdjęć naszych i małej, taka kupka wspomnieć z prawie 4 lat Na niektórych takie małolaty hehe Ale fajnie tak popatrzec sobie Tylko rano zauwazyłam, że jedno zdj się obsunęło, a przyklejałam taśmą dwustr.. Jak tż wróci to poprawimy, bo sama się nie podejmuję zdjęcia jej i zawieszenia, za duża

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

My też mieliśmy dziś bilans. Michałek waży 12045 g i mierzy 82 cm. Wszystko ok. Krostka która ma koło cycuszka niby jest od tego, że go coś dziabło, trochę to dziwne bo co może być o tej porze żeby ugryzło
Od razu przeszliśmy przez szczepienie, dzielny chłopak tylko się lekko skrzywił i nic w szoku byłam. W nagrodę kupiłam mu butelkę do picia z kubusiem puchatkiem, ma taki obrazek nad łóżeczkiem więc póki co oprócz Bzyczka u nas jest to na topie


Tak niby na boso, ale ja osobiście mam kafle na przedpokoju i boję się że mu girki zmarzną więc śmiga w skarpetach


A co sądzicie o tych papuciach do chodzenia? Jak już kupić to chyba lepiej zainwestować w takie gdzie kostka jest usztywniona, prawda ?

http://allegro.pl/go-bobas-go-papcie...768248845.html

Ładna waga Rzeczywiście dzielny Michaś

No i ja mam płytki w kuchni, więc może i masz rację Jak na razie moja chodzi w skarpetkach z abs Może kupię jej takie grubsze rajstopy do raczkowania..

Paputki chyba git Ale ja się nie czuję ekspertem w tej kwestii

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez janeczka7891

Mój dziś przez cały pokój i kuchnię przeszedł tylko, że on powoli to nie potrafi zamiast chodzić ładnie powoli to on biega i potem bach na podłogę

Super, ja to się doczekać nie mogę tego widoku samodzielnych kroczków Moja jak na razie przespaceruje się z bananem na twarzy przy pomocy krzesła.
I tak sobie myślę, o tym pchaczu.. Tylko z drugiej str jak już się sama nauczy to będzie to chyba zbędny bajer.. Chyba, ze okazyjnie kupię używany po taniości hehe