Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Celiakia

kiciamała · 2007-02-21, 11:29

Ja jestem takim dzieckiem

, z nietolerancja glutenu. Na diecie byłam do 6-7 roku życia. Przewód pokarmowy dopiero w tedy dorósł mi do trawienia glutenu.
Dieta była niezbyt fajna bo tylko banany, ryż i kukurydza Tak to pamietam. Obecnie kukurydzy nie nawidze chyba że popcorn

. Mleko i przetwory mogłam jesć no i owoce i wrzywa choc też nie wszystkie. Teraz jest lepiej jeśli chodzi o produkty, 30 lat temu moja mama sprowadzała zjadliwe jedzenie, dla mnie z Wegier i Czech. Obecnie w sklepach ze zdrową żywnośćią są produkty bez glutenowe takie z przekreślonym kłoskiem pszenicy.Można kupić też maki i kasze do pichcenia. Mama piekła mi chleb kukurydziany, ryżowe placki, robiła czekolade i bezpieczne słodycze.

Objawy miałam standardowe gorączka, biegunka, wymioty i wysypka.

Na szczeście mineło

Strona którą podałaś dość dobrze wyjaśnia problem. Jeśli twoje dziecko ma to poprostu trzeba kupić nową książkę kucharską

. Bo leczenie polega tylko w zasadzie na diecie.

2007-02-21, 11:29	#3
kiciamała Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 1 332	Dot.: Celiakia - nietolerancja na gluten Ja jestem takim dzieckiem , z nietolerancja glutenu. Na diecie byłam do 6-7 roku życia. Przewód pokarmowy dopiero w tedy dorósł mi do trawienia glutenu. Dieta była niezbyt fajna bo tylko banany, ryż i kukurydza Tak to pamietam. Obecnie kukurydzy nie nawidze chyba że popcorn. Mleko i przetwory mogłam jesć no i owoce i wrzywa choc też nie wszystkie. Teraz jest lepiej jeśli chodzi o produkty, 30 lat temu moja mama sprowadzała zjadliwe jedzenie, dla mnie z Wegier i Czech. Obecnie w sklepach ze zdrową żywnośćią są produkty bez glutenowe takie z przekreślonym kłoskiem pszenicy.Można kupić też maki i kasze do pichcenia. Mama piekła mi chleb kukurydziany, ryżowe placki, robiła czekolade i bezpieczne słodycze. Objawy miałam standardowe gorączka, biegunka, wymioty i wysypka. Na szczeście mineło Strona którą podałaś dość dobrze wyjaśnia problem. Jeśli twoje dziecko ma to poprostu trzeba kupić nową książkę kucharską . Bo leczenie polega tylko w zasadzie na diecie.