Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-11-10, 12:25   #1687
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Witaj Elizabarbara, tak przykro że musisz do nas dołączyć.. przytulam Cię kochana, bo naprawdę ciężki czas przed Tobą
Nie pojmę dlaczego los jest tak okrutny..
Podziwiam że masz siły na pogrzeb, ja nie miałam.. albo stchórzyłam... dużo siły Elizo... dobrze że masz wsparcie w Tż i rodzicach.




Ja dwukrotnie roniłam samoistnie, więc łyżeczkowanie było tylko dopełnieniem tego co się już stało..
Ty będzie mieć wywoływane #? więc pewnie dostaniesz leki a potem zrobią zabieg. Ja miałam znieczulenie ogólne, więc samego zabiegu się na szczęście nie pamięta.. potem możesz mieć bóle brzucha bo macica będzie się obkurczać, no i możesz krwawić. Potem kilka dni należy się oszczędzać aby organizm wrócił do normy.
Powiem tak: fizycznie po łyżeczkowaniu szybko wszystko wróciło do normy.. jednak psychicznie i emocjonalnie zostajemy okaleczone do końca życia
Kochana, dziekuje za wsparcie.
Nie mam wcale sily na pogrzeb. Wiem ze to bedzie kolejny horror. Ale czuje ze musze to zrobic, ze nie moge sie inaczej zachowac. To byloby nie fair.
Bylam juz w szpitalu, ale stchorzylam i wypisali mnie do domu. Mam sie zglosic w poniedzialek. Bede miala # wywolywane pigułkami i potem zabieg. Od # minelo juz sporo czasu, odstawilam wszystkie leki wspomagajace, a nic sie nie dzieje. Nawet mnie brzuch nie boli, nie mowiac juz o jakichkolwiek plamieniach. Po prostu moj organizm nie chce "pozbyc sie" malenstwa. Eh.
Mam nadzieje, ze dojde do siebie w miare szybko, chociaz psychicznie, wiem, ze zostanie to ze mna na cale zycie..





Dziewczyny, gratuluje wspanialych wiesci, rosnących bet i fasolek w brzuszkach. Fajnie, ze mozemy poczytac rowniez o takich radosnych sytuacjach
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując