[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

co do pierwszego - zgadzam się już się wkurzam jak mi ktoś mówi, że na święta czy urodziny dostanę coś dla dziecka. Heloł... to będą moje urodziny i mój prezent na święta

ja bardzo protestowałam jak mi mąż w tym roku zaproponował praktyczne prezenty i że na święta kupi mi karnisz z firankami w sumie męczę go o to od dawna (mieszkamy na drugim piętrze na skrzyżowaniu, mamy rolety, ale naprzeciwko po drugiej stronie jest przystanek i czasem w ciągu dnia chodzę niekompletnie ubrana jak się przebieram na przykład i się muszę kryć) ale to nadal nie jest prezent jak dla mnie.