Dot.: Angel Violette
Na mnie Violette szybko gubi nutę fiołkową, potem bije po nosie kandyzowanym cukrem, ale tez nie trwa to długo- najbardziej czuję w nim akordy drzewne. Moja skóra zabija słodycz. Lubię ten zapach, ładnie ewoluuje.
W moim odczuciu jest dość mroczny, bardzo melancholijny- dla mnie nie na co dzień.
|