[byheart]

Hej!
2 miesiące temu rozpoczęłam współżycie. Nie wiem, czy to z tego powodu, że jeszcze stosunkowo niedługi czas to robię. Na początku to jeszcze było znośnie. Ale 2 tygodnie nie uprawiałam seksu(miesiączka i później byłam daleko od partnera), kiedy po tym czasie on we mnie wchodził, mimo tego, że byłam nawilżona, czułam ból jak za pierwszym razem. Po parunastu minutach zaczęło mnie piec, a później po stosunku tragedia :/ I odczekaliśmy 2 dni, wydawałoby się, że się wszystko zagoiło, ale znów odczuwałam ból i pieczenie. Po dniu było niemożliwe uprawianie seksu i później znów 2 dni czekałam i mimo, że seks uprawialiśmy to nadal piekło.
Wcześnie zdarzały się stosunki, że wszystko odbywało się bezboleśnie. Dodam, że seks uprawiamy dość ostro, więc obawiam się, że to może dlatego. W ciągu ostatniego pół roku miałam zapalenie dróg moczowych, ok 2-3 razy, przyjmowałam antybiotyki i zastanawiam się, czy to może być jakaś infekcja? Czy po prostu warto odczekać parę dni, żeby się wszystko zagoiło? Pieczenie odczuwam dokładnie przy wejściu do pochwy w stronę odbytu. Przy myciu albo oddawaniu moczu to pieczenie jest bardzo silne Tylko po prostu nie rozumiem, że po czasie 2 tygodni seks powinien być super, zamiast tego pieczenie