2012-11-12, 23:02
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 60
|
Dot.: Nadwaga/ otyłość a wstyd i unikanie kontaktów - odchudzanie
Cześć dziewczyny!
Jak Wam idzie odchudzanie?
Ja już się trzymam tydzień - chyba, ale o tym zaraz.
Kolejna sytuacja wstydu - na wystawie śliczna sukienka z dzianiny. Wchodzę zmierzyć, ekspedientka taksuje mnie wzrokiem, glównie mój brzuch. I sugeruje że może nie opłaca się ściągać z manekina. Oczywiście miała rację - odcinał się w niej mój wielki brzuch i zakup był wykluczony. Niby co mnie to obchodzi - pomyślała sobie coś sprzedawczyni. Ale jak przyjemniej byłoby coś kupić ładnego. A nie worek.
W tym tyogdniu zaliczyła mdwa wyjazdy służbowe - choćbym nie wiem jak się starała nie jest wtedy mozliwe jedzenie duzej ilości warzyw ani regularnych posiłkow.
Ale się pilnuję. Już kilka razy w tym tygodniu odmówiłam sobie slodyczy, które prawie kupiłam 
Mam pewien problem - nie umiem szybko liczyć kalorii. Niby są tabelki, ale często nie umiem wybrać odpowiedniego produktu. I zaokrąglam dla bezpieczeństwa w górę - więc codziennie wychodzi mi około 2000 kcal - a jem dużo mniej niż jeszcze tydzień temu - też tak macie?
Drugi problem - ewidentna otyłośc brzuszna - nie mam pomysłu co z tym zrobic.
W internecie są same głupie porady w stylu - nie słodź herbaty. Nie robiłam tego nigdy..
Co u Was dziewczyny, jak idzie odchudzanie?
---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------
Dziewczyny,
widziałyście już to zestawienie:
http://deser.pl/deser/51,111858,12841461.html?i=0&bo=1
bardzo motywujace
|
|
|