|
Dot.: Nie wierzę, że to napisałam, ale jednak...
Jak dla mnie to Ty masz poważne problemy z poczuciem bezpieczeństwa. Żaden mężczyzna w Twoim życiu Ci tego nie zapewnił (domyślam się, że poszło od ojca). My na forum Ci na pewno w pełni nie pomożemy, jedynie możemy wskazać gdzie tkwi problem i jak my to widzimy.
Obrzydzenie do masturbacji i tego podejścia do całowania, dotykania - to też wynika z powyższego, ale i braku akceptacji własnego ciała (problemy z odżywianiem na to definitywnie wskazują).
Nie wiem co Ci doradzić, bo nie jestem ekspertką. Przydałby Ci się ktoś, komu mogłabyś w pełni zaufać, ktoś bliski sercu, normalny, szczery facet...
Panika związana z ciążą - może pomyśl o jakiejś antykoncepcji, choćby prezerwatywy? Pal licho, że nie dochodzi do stosunku, ale psychicznie będzie Ci lepiej. Póki nie masz stałego partnera, szkoda byłoby wdrażać hormony.
Edytowane przez Serenely
Czas edycji: 2012-11-13 o 11:17
|