[Madziallena:)]

frigiditas nie zgodze sie z Tobą... Gdyby takich wad jak kurza klatka nie można było operować,ortopeda nawet by mnie nie badał... A badał...Stwierdził jedynie że wg jego ta wada jest zbyt mała ale jest tylko ortopedą lekarzem i nie wie za dużo o różnych przypadkach deformacji klatki piersiowej więc dał mi skierowanie do dyplomowanego specjalisty aby tamten mógł to ocenić... Przecież gdyby nie wykonywało sie akich operacji nie przerzucali by mnie od lekarza do lekarza i nie zajmowali terminów u specjalistów... Mało tego spotkałam sie z wypowiedziami osób operowanych już na kurzą klatkę... Nawet takie osoby opisywały operacje więc takie operacje wykonuje sie i galaretki to tutaj akurat nie za dobre porównanie...Medycyna idze do przodu i nie ma rzeczy niemożliwych
wierze w to ze będe miała operacje bo wiem że sie operacje wykonuje i to nie tylko klatek lejkowatych ale kurzych równierz Tak więc moje zdanie jest takie że kurze klatki jak najbardziej idą do operacji...Może nie każde ale napewno nic z tych rzeczy że nie operuje sie ich wcale... Owszem,wiem,że jeżeli ktoś jest w takiej sytuacji jak ja,czyli wada nie jest tragicznie duża,nic mnie nie boli,nie zagraża życiu,lekarze mogą nie zgodzić sie na operacje Ale najważniejsze to wierzyć,mieć nadzieje i nie poddawać sie bez walki. Jestem uparta i zrobie wszystko aby do operacji doszło A póki co to pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło