też mam taką nadzieję, ale ból jest niesamowity.. a nigdy wcześniej mnie nic nie bolało.. najgorsze, że zmiany są nieodwracalne.. mam nadzieję, że zastrzyki i tym razem pomogą
najgorsze, że nie są w ogóle refundowane. po☠☠☠any kraj i NFZ !#$@#%#$
płacę składki, a nic mi się nie należy..
zastanawiam się czy z czasem nie będę stawać do jakiejś komisji lekarskiej, bo póki co choroba w moim stadium jest dla polskiej służby zdrowia NIEULECZALNA
ja pierniczę.. co to kurde? dom opieki? czy jakaś inna fundacja?
siostra jest dorosła, samodzielna. kompletnie nie czaję zachowania Twojej mamy
zamiast Ciebie wspierać, to jeszcze dołuje..
rzeczywiście - chyba jest zazdrosna...
choć z drugiej strony, moja też ma odpały - brat choruje to nad nim płacze.. ja dorobiłam się choroby, to na własne życzenie. mówię, że muszę wziąć zastrzyki, to zdziwienie że je wezmę.. nie kurde.. będę chodzić o kulach
co nabroiłaś?