[jusik]

hmm ja zakręcam max na 5 papilotów, bo inaczej robi się drobnica i się mocniej plączą. Tak wychodzą grubawe loki.
Zakręcam włosy suche lekko zwilżone lub niedosuszone gdyż w przypadku 5 papilotów nie doschłyby.
Mam na myśli normalnej standardowej grubości papiloty gumowe...w przekroju 2 cm.
W tej chwili mam długość 54 cm, ale 65 cm nakręcałam też max na 5 - włosy gęste, ale nie grube.

Można też zakręcić w dwa koczki na dowolnej wysokości - robię się ładne, grube i naturalne loki, no i włosy się nie plączą w nocy i nie wygląda się jak "klocia"

Aha, jesli śpi się na boku, jak ja, to papiloty, aby nie przeszkadzały zawija się z boku baaardzo wysoko - na boku "czubka"a resztę na środku głowy i z tyłu na środku - czasem robię tylko 3-4 sztuki - oba boki na czubku, 2-3 sztuki z tyłu głowy - wszystko w lini irokeza - dobrze się śpi - plus jest taki że oba boki na czubku dają objętość.
Mam nadzieję, ze ktoś to zrozumie